7/15/13

Guest Spot - stamping maraton with Kasia

Ok, so when are you going to visit 3rd Eye blog? Prepare something about yourself... – Drycha said. What??? Seriously?
To co, kiedy wpadasz na gościnny post? Proszę przygotować (po pl i ang) coś o Tobie… - powiedziała Drysz. WOW??? Żartujesz???

Yeah, that’s right :) Hello there! I’m so glad I can be the 3rd Eye guest designer, it’s a great honor for me. I’ll take you into my little, kind a crazy, world. This journey will take you about 5 minutes or maybe little longer. Sometimes from a very shy person I’m changing into a little chatter-box :)
Yeah, to nie sen :) Witajcie! Ogromnie się cieszę z zaszczytu jaki mnie kopnął, bycie gościnnym projektantem 3rd Eye mmmm :) Zamierzam zabrać Was do mojego malutkiego, odrobinę zwariowanego światka. Ta podróż skradnie Wam jakieś 5 minut a może ciut dłużej. Czasem z dość nieśmiałej osóbki zmieniam się w straszną gadułę… :)

My first adventure with paper started in a primary school. I loved making a very simple cards then I change my passion into many creative ways for spending time, such as: drawings, painting on the mugs and digital scrapbooking. I’ve put myself in to an affair with Photoshop and digital layouts and suddenly I met a person who showed me a traditional scrapbooking. It was something like a stroke of genius! :) It was about 4 years ago and it’s still alive!
Moja pierwsza przygoda z papierem miała miejsce jeszcze w podstawówce. Uwielbiałam robić zastraszająco proste karneciki. Wraz z okresem dojrzewania zmieniałam swoje artystyczne upodobania: szkicowałam, malowałam na szkle I porcelanie a potem przyszedł czas na digital scrapbooking. Wdałam się w romans z sir Photoshopem a wkrótce potem na drodze stanęła mi pewna osoba – Ludkasz, która wprowadziła mnie w tradycyjny scrapbooking. To był fenomen! Całe zamieszanie w mojej głowie miało miejsce jakieś 4 lata temu I dalej sieje spustoszenie :)

I started with cardmaking but some time ago I finally risk and I made some layouts. It was very intriguing experience! When I first use some media, like a gesso for example, I felt quite different... I felt this is the right thing for me, I liked the final effect. I felt something in my receiving art will change. Before my first meeting with gesso I led a very simple way of creating – my favourite style was Clean&Simple. It was so right to put all together in to a simply harmonic composition, mainly in square, absolutely necessarily with sewing machine embroidery. I won’t beat about the bush – I still love squares :) but now the main place in my heart is reserved for a dirty work :)
Wszystko zaczęło się od kartek ale jakiś czas temu postanowiłam podjąć wyzwanie stawiane samej sobie I zrobiłam kilka scrapów. Niesamowicie intrygujące doświadczenie :) Kiedy z kolei pierwszy raz użyłam mediów, takich jak np. gesso poczułam, że coś się we mnie zmieniło… Było jakoś tak.. inaczej? Od tego momentu inaczej zaczęłam patrzeć na swoją “artystyczną” ścieżkę, którą podążam. Zanim natknęłam się na media prowadziłam bardzo przewidywalną scrapową a może bardziej cardmaking’ową działalność. Moim ulubionym stylem było Clean&Simple. Lubiłam stworzyć coś symetrycznego o spójnej kompozycji, najlepiej w kwadracie i z przeszyciem, coś delikatnego. Nie będę owijać w bawełnę :) Wciąż kocham kwadraty :D Ale teraz moje serce skradła totalnie brudna robota :)

On the last Saturday od June I tought my first classes for a scrap-begginers. I ask Drycha if she can be a sponsor for our classes and you know? She agreed and sponsor some stuff and borrowed me all 3rd Eye stamps! When I’ve opened a pack from her I almost pass out :) There was a silver can, I’m always laughing to her that this was a real Pandora’s can! :) The classes was great and when I stayed alone with this Pandora’s can I awake some potential about which I had no idea! In two evenings I made about 8 works. Now I can honestly say: I love 3rd Eye designs with all my heart :) Also love Drycha of course :))
Pod koniec czerwca miałam okazję poprowadzić scrapowe warsztaty dla osób, które nigdy nie miały nic wspólnego z naszą pasją. Spytałam Drysz czy mogłaby nas wspomóc materiałami sponsoringowymi I wiecie co? Zgodziła się podarować trochę materiałów i pożyczyła wszystkie swoje stemple 3rd Eye! :) Kiedy przyszła paczka I otworzyłam puszkę ze stemplami, miałam wrażenie, że otwieram puszkę Pandory! O mało nie zemdlałam :) Zajęcia wyszły super i kiedy wieczorem zostałam już sam na sam z 200 stemplami 3rd eye obudziłam w sobie jakiś nigdy nie odkryty potencjał. W ten i kolejny wieczór stworzyłam 8 prac, z których jestem, nieskromnie mówiąc, na prawdę dumna. Teraz mogę szczerze przyznać: uwielbiam przeokrutnie stemple 3rd Eye i samą Dryszkę :)

Was it 5 minutes? :”) Ok, please, have a look what I’ve prepared for you :) I’ll show you 5 different works, I hope you’ll like it :)
Zmieściłam się w zapowiadanym czasie? :”) Ok, a teraz zerknijcie proszę na to co przygotowałam. Pokażę Wam 5 różnych prac, mam nadzieję, że Wam się spodobają.

For the first fire will be Karolina’s favorite work. I’m sure it’s because I have used here about one, two, three.... no, no, five 3rd eye stamps!! :D It was a great fun to create something from a blank 20x20cm page. Besides stamps I used in here: 3 distress inks, 3 other ink, project life printable and of course photography presents my little daughter with a daddy :)
Na pierwszy ogień wrzucam ulubioną pracę Karoliny. To z całą pewnością dlatego, że użyłam tu jednego, dwóch, trzech… nie, nie, pięciu 3rd ‘ajowych’ stempli!! :D To była niesamowita zabawa stworzyć coś z niczego – na bazie białego kartonu 20x20. Poza stemplami do stworzenia tego layoutu posłużyłam się: 3 distressami, 3 innymi tuszami, wydrukami dodatków i oczywiście zdjęciem przedstawiającym wakacyjną zabawę tatusia z córcią :) 


Used stamps: Użyte stemple:
 TES-088 scales  tulle TES-135 anchors TES-108small anchors TES-108S geometric doodles Large TES-102Lseahorse TES-132 sea - holidays - water
*
Next which I’d like you to show is one of my favorites. My husband has got so beautiful green eyes and sometimes when I look into his eyes I fell like I’m just above the world around me. This was an inspiration to make such a journal called: ‘I’m drowning in the abyss of your eyes’.
I used here 3 3rd eye stamps, inks, A6 format blank page.
Kolejna praca, tym razem moja ulubiona, była inspirowana… spojrzeniem mojego męża. Zafascynowało mnie to, że w zieleni jego oczu na prawdę można się zatopić. I tak powstał ten żurnal :)
Użyłam tu białej bazy w formacie A6, 3 stempli 3rd Eye i tuszów. 




Użyte stemple: Used stamps:
look around  seahorse TES-132 sea - holidays - water  TES-083 honeycomb5

*
Now it’s time to show a card :) It’s a thankful card for a 3rd Eye boss :D Base is made from white square card base, then I took for this work: a piece of scrapbook paper, 3 3rd Eye stamps and ink. Kind of monochromatic work but I supposed to be like that :)
Teraz czas na kartkę. Będzie to dziękczynna kartka zrobiona dla… szefowej 3rd Eye :) Biała kartkowa baza – oczywiście w kwadracie :) a do tego kawałek scrapowego papieru, tusz i 3 stempelki 3rd Eye. Wiem, że trochę monochromatycznie wyszło ale tak właśnie miało być – jasno i wyraźnie :)


Użyte stemple: Used stamps:
Heart in love (negative)  TES-080 brick wall twig border  TES-128



*
Do you like reading books? I’m librarian of the profession ;) and I definitely love books. That’s way I made such a joke – bookmark :)
When I first saw this angel I knew I must change his face into something which will suits here better :) and I found this....
Lubicie czytać książki? Mało kto wie ale z zawodu jestem panią bibliotekarz, specjalistą od archiwizacji i digitalizacji :D ale prawda jest taka, że rzeczywiście uwielbiam czytać i to mnie popchnęło do zrobienia sobie zakładki – małego joke’a.
Kiedy pierwszy raz zobaczyłam 3rd Eye’owego anioła wiedziałam, że muszę mu zrobić jakiś lifting i oto efekt…


Recipe: Base and details made from the scrapbook paper, gesso, ink, acrylic ink with a pipe, sewing machine embroidery, 3 3rd Eye stamps.
Przepis na diabelnie fajnego anioła: bordowy papier z zawijasami, gesso, tusz, akrylowy tusz z pipetką, maszyna do szycia z białą nitką oraz absolutnie niezastąpione 3 stemple 3rd Eye. 

Użyte stemple: Used stamps:
skull'n'bone Carol - angel  harlequin TES-119



And as the last thing I’d like to show you something like a journal, but I don’t know if I can call it like that? Anyway, here’s Olivia with a broken heart. My inspiration for this work was a J.L. Wiśniewski’s story called “Emotions rank”.
“My beloved, this is a first from the last letters written to you... I’m so glad I still have them so many to write. I’ll be leaving you slowly, with all next letters more and more”. (Hope I translate it properly :)
I jako już zupełnie ostatnią rzecz, chciałabym Wam pokazać proste – nie wiadomo co. Może powinnam to nazwać journalem? Tak czy inaczej jest to Olivia ze złamanym sercem. Inspiracją do tej pracy była dopiero co przeczytany zbiór opowiadań Janusza Leona Wiśniewskiego, pt. Łóżko a dokładniem opowiadanie zatytuowane Ranking emocji.
“Najdroższy, to mój pierwszy z ostatnich listów do Ciebie. Tak się cieszę, że mam ich jeszcze tyle przed sobą. Będę odchodzić i opuszczać Cię powoli, z każdym listem bardziej”.




I made it very simple, I used here scrapbook papers, gesso, 4 inks, 3 3rd Eye stamps and a quotate.

Tak jak mówiłam, prosta praca, stworzona za pomocą scrapowego papieru, gesso, czterech tuszy, 3 stempli 3rd eye oraz cytatu. 

Użyte stemple: Used stamps:


Olivia decorative glass SMALL  TES-130S tło  full of words TES-105


*
Thanks for spending your time with me :) I hope you enjoy it :)
Ślicznie Wam dziękuję za spędzenie poniedziałkowego wieczoru w moim towarzystwie :) Mam nadzieję, że nie uważacie go za straconego :)

Uściski dla wszystkich fanów stempli 3rd Eye oraz także tych, którzy jeszcze nie wiedzą, że są zakochani ;) !!
Many hugs for all 3rd Eye fans and also those, who just don’t know they’re in love with 3rd Eye designs ;) !!

Drysz, dziękuję za wszystko :*
Drysz, thanks for all :*

Carrot’ka - Kasia Juszkiewicz

8 comments:

  1. Mrrrrrr, ależ fajny wywiad. I ile cudowności. O tak, to jest to co tygryski lubią najbardziej ;)) Piękne prace ze stempelkami 3rd Eye...baaaaardzo inspirujące. Kasiu, powiedz sama, czyż ONA nie jest "extraordinary"? ;))
    :-*

    ReplyDelete
  2. A fantastic guest appearance! I loved reading about Kasia as well as looking at her wonderful work! Thank you!

    Hugs,
    die amelie - Claudia x

    ReplyDelete
  3. Thanks guys :D Now when I'm looking at this post it's soooooo long, I'm wondering if anyone read it in a whole version? :D hahaha :)

    Dziękuję za miłe komentarze :) Jak teraz patrzę na tego tasiemca, to aż mi słabo - ciekawe czy ktokolwiek przeczytał to wszystko czy tylko wzrokiem przeleciał :D

    Justi, ONA jest _absolutnie_ extraordinary. Człowiek z duszą, ogromnym sercem i wielką pasją. Niewielu się takich w życiu spotyka a ja się ogromnie cieszę, że los pozwolił mi dostąpić takiego zaszczytu :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Przeczytał, przeczytał, z zapartym tchem i od deski do deski - no powiedz, czy mogło być inaczej? :)))
      Mam to szczęście znać pokazane tu prace na żywo - i ciągle jestem pod wrażeniem potencjału, jaki niesie połączenie Twojego talentu (tylko dlaczego tak długo go ukrywałaś?!) z dryszkowymi stemplami.
      I wiem już, które stemple (i tekturki, tekturki dopasowane do stempli to był genialny pomysł!) będą następne w kolejce moich zakupów :)

      Delete
  4. Acchhhh! Kasiu! Ile w Tobie mocy! Przeczytałam z zapartym tchem:) Leć na skrzydłach tej weny, kochana:*

    ReplyDelete
  5. Cała Kasia! Jak Ty sie rozwinęłaś! Idziesz jak burza przez swój i nasz artystyczny świat.

    ReplyDelete